"Poza najdalej wysuniętym bastionem zmęczenia i bólu odkryjemy pokłady mocy i ukojenia, o jakie siebie samych nie podejrzewaliśmy; źródła obfite i nienapoczęte, ponieważ nigdyśmy wcześniej się do nich nie przebili" (William James/Scott Jurek)

23.12.2012

Życzenia


Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Czytelnikom "euforii biegacza" czasu Pokoju, Miłości, Dobra i Łask. Niech te Dni będą dla Was okazją do rodzinnych spotkań, zatrzymania w codziennej gonitwie i odnajdywania radości.
Także tym, dla których będzie to mniej duchowo zaangażowany wolny czas i "Gwiazdka" życzę, by odnaleźli spokój, ciszę i wytchnienie.

Wszystkim, którzy odwiedzają blog życzę dobrych Świąt, a w nadchodzącym Nowym Roku wielu nowych biegowych wyzwań, udanych startów, łamania "życiówek", przekraczania granic i radości z codziennych (nierzadko ciężkich) treningów. Niech każdy Bieg zaczyna się od TEGO niepowtarzalnego jedynego kroku, a meta niech będzie początkiem wspaniałej nowej Przygody.

Pozdrawiam :)

Biegacz od kuchni

Na fali ogólnego zainteresowania książką autorstwa Scotta Jurka "Jedz i biegaj", naturalnym bieganiem i zdrowym odżywianiem, proponuję Czytelnikom autorski przepis na wegetariańską pieczeń z curry.

WEGETARIAŃSKA PIECZEŃ Z CURRY

SKŁADNIKI:

- 1 duża cebula;
- 1 ząbek czosnku (średni);
- 4 duże marchewki;
- 1 średni seler;
- 3 korzenie pietruszki;
- 2 łyżki stołowe kaszy manny;
- 1/2 opakowania przyprawy curry;
- 1/2 szklanki orzechów włoskich (łuskane);
- pieprz, sól;
- ziele angielskie;
- liść laurowy;
- oliwa z oliwek;

PRZYGOTOWANIE:

Marchew, seler i pietruszkę ugotować w wodzie z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego (przyprawy do smaku wg indywidualnego upodobania).

Po zagotowaniu wyjąć z wody.

Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek; cebulę poszatkować (ja zrobiłem to w blenderze) i podsmażyć. Dorzucić cały ząbek czosnku. Smażyć na złoty kolor (uważać, żeby nie przypalić) pod przykryciem.

Marchew, seler i pietruszkę poszatkować (ja pociąłem na mniejsze kawałki i zmiksowałem w blenderze - nożem a nie rozgniataczką. Warzywa mają być poszatkowane, a nie przypominać zupkę dla niemowląt).

Do warzyw dodać usmażoną cebulę (bez czosnku), zmiksowane orzechy, pieprz, sól i curry oraz kaszkę manną - żeby uzyskać bardziej gęstą konsystencję.

Przygotowaną masę przełożyć do małej keksówki wyłożonej papierem do pieczenia (nie przywiera i łatwiej będzie wyciągnąć, ale można też obsypać formę bułką tartą).

Piec w piekarniku  w temperaturze 180 st z termoobiegiem przez 50 minut; potem zmniejszyć temperaturę do 150 i piec 10 minut bez termoobiegu z funkcją podgrzewania "góra - dół".

Wyciągnąć z formy, pozostawić do ostygnięcia.

Można podawać jako obkład do chleba albo jeść jako osobne danie np. z ziemniakami lub kaszą.

Smacznego :)

P.S. Zamiast kaszki manny można dodać bułkę tartą. Proporcje warzyw i przypraw w ramach upodobań.