"Poza najdalej wysuniętym bastionem zmęczenia i bólu odkryjemy pokłady mocy i ukojenia, o jakie siebie samych nie podejrzewaliśmy; źródła obfite i nienapoczęte, ponieważ nigdyśmy wcześniej się do nich nie przebili" (William James/Scott Jurek)

24.12.2013

Świątecznie

Drodzy Biegacze, Sympatycy bloga!

Zanim jeszcze zasiądziemy do wigilijnych stołów chciałem złożyć Wam życzenia.



"Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie." /Łk 2, 6-7/
 


 

Niech ten świąteczny czas będzie okazją do rodzinnych spotkań, napełniania się radością, dobrem i pokojem. Życzę odnalezienia nadziei, która dodaje sił i uskrzydla.

Niech da okazję do zatrzymania w codziennej bieganinie, pozwoli spojrzeć trochę z boku, 
ale też w głąb siebie.

Niech wyciszy niepotrzebne emocje, przyniesie pokój. Niech betlejemskie światło rozjaśni wszelkie mroki i oświetla każdy dzień.

To tak życiowo - duchowo, a biegowo: niech Święta będą chwilą wytchnienia od codziennej, wytężonej pracy. Dajcie sobie trochę luzu i cieszcie się obfitością polskiej świątecznej kuchni. Ale zaraz potem zabierajcie się ochoczo do roboty, bo po Świętach tylko bombki powinny pozostać okrągłe :)

Najlepszego!
Krzysiek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz