"Poza najdalej wysuniętym bastionem zmęczenia i bólu odkryjemy pokłady mocy i ukojenia, o jakie siebie samych nie podejrzewaliśmy; źródła obfite i nienapoczęte, ponieważ nigdyśmy wcześniej się do nich nie przebili" (William James/Scott Jurek)

12.04.2011

Kto jest kim, czyli szerzej o sobie

Dziś nie będzie o treningu. Pomyślałem, że byłoby dobrze wyjść z cienia i napisać kilka słów o nas. Choć zakładka "O mnie" zawiera podstawowe informacje, to stwierdziłem, że byłoby miło szerzej przedstawić się Czytelnikom bloga i napisać kilka słów więcej, wyznając zasadę, że dobre obyczaje nakazują przedstawić się nieznajomym. A ponieważ szykujemy się do dużego wyzwania, to warto też podzielić się dotychczasowymi osiągnięciami.

No to po kolei:

Maciek i ja biegamy od kilku lat. Maciej już od 10, ja swoją przygodę zacząłem 3 lata temu. Co udało nam się osiągnąć do tej pory?

W tym okresie ukończyliśmy kilka maratonów i półmaratonów, także organizowany przez 1. Pułk Specjalny Komandosów w Lublińcu Maraton Komandosa (bieg na dystansie 42,195 km, w mundurze wojskowym, wysokich butach, z plecakiem o wadze 10 kg na całej trasie. Zawody odbywają się w terenie leśnym pod koniec listopada. Dodatkowym utrudnieniem jest brak punktów odżywczych na trasie – jedzenie, odżywki, napoje zawodnik ma we własnym ekwipunku. Obowiązuje zakaz pomocy osób trzecich).
Oprócz tego Maciej może pochwalić się kilkakrotnym startem w Ekstremalnym Maratonie Twardziela (zasady podobne jak w Maratonie Komandosa; bieg w ¾ długości wiedzie brzegiem morza, na trasie dodatkowe zadania ze strzelania, most linowy i przeprawa pontonem), w tym zdobyciem 1. miejsca w roku 2008, a także dwukrotnym startem w triatlonie na dystansie Iron Man (pływanie 3,8 km, rower 180 km, bieg 42,195 km). Jest również instruktorem systemu krav maga (stopień G3) i survivalu, płetwonurkiem i członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej.
Ukończyliśmy Szkołę Przetrwania dla Ratowników Medycznych organizowaną przez Ośrodek Szkolenia Sportowego w Brzedni koło Dolska.
Obaj jesteśmy harcerzami i na tym polu również posiadamy wiele osiągnięć z pogranicza sportu i survivalu. Wspomnę jedynie udział w Rajdzie Militarno – Zadaniowym 24 h organizowanym przez Centrum Rozwoju Obronności Zielony Talizmam (marszobieg na orientację rozgrywający się na dystansie kilkudziesięciu kilometrów z dodatkowymi zadaniami z zakresu strzelectwa, pływania, sportów walki i survivalu), wiele samotnych pieszych wypraw podczas obozów harcerskich czy moją samotną wyprawę rowerową z 1999 roku na trasie z obozu w miejscowości Ługi (woj. lubuskie, powiat strzelecko - drezdenecki) przez Wałcz do Kościerzyny (woj. pomorskie, powiat kościerski) – dystans 223 km.

Poznań Maraton 2009 - Meta

Na co dzień jesteśmy ratownikami medycznymi, pracujemy w poznańskim Pogotowiu Ratunkowym. Bieganie i codzienny trening są więc dla nas również okazją do utrzymywania ogólnej sprawności fizycznej, tak potrzebnej w naszym zawodzie.

A prywatnie? Jestem szczęśliwym Mężem i Tatą dwójki Maluchów - prawie trzyletniego Jasia i 10 - cio miesięcznej Hani.
Jak widać - bieganie traktujemy amatorsko i łączymy z bogatym życiem zawodowym i prywatnym. Jednak podchodzimy do naszej pasji z dużym zaangażowaniem, a każdy trening sprawia nam dużo radości.

Zapraszamy do śledzenia naszych biegowych przygód.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz