"Mając na uwadze wszystkie okoliczności, zaistniałe warunki, moje
doświadczenie i historię himalaizmu, jak i wiedzę z zakresu fizjologii i
medycyny wysokogórskiej,
po jeszcze dodatkowych konsultacjach z lekarzami i współorganizatorami
wyprawy w Polsce można uznać Macieja Berbekę i Tomasza Kowalskiego za zmarłych." /Krzysztof Wielicki Kierownik zimowej wyprawy PZA na Broad Peak/
Trudno dobrać słowa w obliczu ostatnich wydarzeń. Nastała cisza i należy ją uszanować...
Panowie - dotarliście na Szczyt i teraz spokojnie możecie spoglądać z Niebieskich Połonin na tych, którzy pozostali na dole. Mam nadzieję, że gdy spotkacie się w Górze ze swymi Bliskimi, Przyjaciółmi i tymi wszystkimi, którzy w ostatnich dniach na Was czekali, powiecie im wszystko, czego nie zdążyliście opowiedzieć im (nam) tu na Ziemi.
Rodzinie i najbliższym Pana Macieja i Tomka chciałby przekazać szczere wyrazy współczucia. Trudno napisać więcej.
"Ruszyłeś sam na szlak. Ten ostatni, ten najlepszy. Przyszedł czas, Pan dał Ci znak"
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie +
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz